Seria zwycięstw Marcina Sołtysa, przerwana !
Jak już pisaliśmy wcześniej, mecz pomiędzy Michałem Flokiem, a Marcinem Sołtysem toczył się o bardzo dużą stawkę, Marcin chciał przedłużyć do trzech swoje zwycięstwa w I lidze, Michał natomiast miał wiele do udowodnienia. Po pierwsze, końcówka maja to dla niego prawdziwa katastrofa, trzy kolejne porażki, kolejno z Wiktorem Boczkowskim, Robertem Warzechą i Bogusiem Muszańskim, kazała zadać pytanie o I ligowy byt a to dla czołowego do niedawna gracza I ligi byłoby całkowicie nową sytuacją.
Sam mecz dostarczył niesamowicie dużo emocji, Marcin Sołtys zagrał na bardzo dobrym poziomie i zmusił Michała do najwyższego wysiłku, Marcin na korcie dokonywał cudów w obronie, dobiegając do mocnych forhendowych ” luf ” a w drugim secie doprowadził wynik ze stanu 1/5 do stanu 5/5 Michał jednak opanował nerwy i choć nie ustrzegł się wielu błędów, doprowadził to spotkanie do szczęśliwego dla siebie końca.
Wynik spotkania 6/4 7/5 dla Michała, dała nadzieję na lepszą grę w drugiej części ligowych spotkań i zakończyła serię zwycięstw Marcina Sołtysa.
Michał Flok ( z prawej ) w meczu z Arkiem Nogawką.