Turniej przyjaźni :) !

Turniej przyjaźni :) !

Na zakończenie sezonu letniego jasielskiej ligi tenisa, gracze postanowili jak co roku spotkać się  i rozegrać turniej przyjaźni :) Zawodnicy zmęczeni mocno ligowymi rozgrywkami podjęli ten trud i w sile 25 stanęli w turniejowe szranki.

Turniej o dziwo jak na tenisowe dożynki :) stał na dobrym poziomie, rozstawieni gracze prawie w całości stawili się w III rundzie, prawie bo Grzesiek Buczyński ( turniejowa 8 ) złapawszy prawdziwego tenisowego hebla :) uległ niespodziewanie Jackowi Karolewskiemu 6/3  6/1 Jacek robiący stały tenisowy postęp, potrzebuje jeszcze trochę tenisowego savoir vivre :)

W ćwierćfinałach wg wszystkich fachowców pilnie śledzących turniejowe spotkania, grą soboty został mecz Wiktora Boczkowskiego z jednym z faworytów turnieju, Pawłem Maziarzem, dwie godziny solidnego tenisa, okraszanego często asem serwisowym, pięknym wolejem, czy winnerem z forhendu, brawo chłopaki :) wygrał jeszcze ten starszy, bardziej doświadczony Paweł 0/6 6/2 10/5 ale popularny Wiki :) już puka do tenisowego ogrodu rozkoszy ( I liga ) :)

Czołówka jasielskiej ligi niestety nie wytrzymała trudów ligowych meczy, Szymek Budziak ( dwójka w lidze ) z powodu kontuzji poddał mecz półfinałowy z Bogusiem Muszańskim, a ( jedynka ) Włodek Winiarski wybrał wakacje w Nowym Sączu :)

Warto wspomnieć o piłce meczowej Bartka Rysza z bratem Adamem, w niestety przegranym meczu, to zawsze boli, może następnym razem :)

Półfinały :

Zmęczony Boguś Muszański nie dał rady Adamowi Ryszowi i uległ mu 6/2  6/2, a w drugim zmora :) Michała Floka Paweł Maziarz wygrał z nim 7/5 6/1

Finałowy pojedynek  Adama i Pawła z powodu zmęczenia obydwu graczy trochę rozczarował kibiców :) więcej sił zachował jednak Paweł 7/5  6/4 i to on został zwycięzcą całego turnieju, brawo ! :)

Co jeszcze ? :)

Tenis po raz kolejny okazał się grą umysłów :) o czym  przekonał się w meczu z Pawłem Styczyńskim Tomek, a raczej jego rakieta :) , Tomek oczywiście nie jest jedyny :) …. https://www.youtube.com/watch?v=g7kS68T6ptA

Atmosferę na pewno oddadzą zdjęcia, które na turnieju w dużej ilości robili organizatorzy Tomek i Piotrek. :)

Subiektywnym okiem ….. :)

Koniec ligi sprzyja różnego rodzaju podsumowaniom, liga, turnieje AiS niewątpliwie przyczyniły się do podniesienia naszego tenisowego poziomu :)

Czołówka jest coraz szersza, do pierwszej ligi puka coraz więcej zawodników, do uznanych I – ligowych graczy ( Winiarski, Flok, Maziarz, Muszański ) doszli inni Budziak, bracia Rysz, a szczególnie Adam ( dwa finały i zwycięstwo ) Wiktor Boczkowski, Sołtys Marcin, Robert Warzecha.

W II lidze też można już spotkać :) ciekawych graczy, Jan Żołna, Grzesiek Buczyński, Piotrek Ząbik, Andrzej Nykiel, Tomek Gogosz by nie wymieniać innych. :)

Fajnie grają dziewczyny Kasia, Agnieszka, duży postęp tenisowy Moniki, Niny i Karoliny, tak trzymać dziewczyny :)

W AiS grają, Winiarski, Jaracz, Muszański, Golec, Dziedzicki, A. Rysz, B. Rysz, Maziarz, Z.Szurlej.

Jest jeszcze tenisowe podziemie :) tutaj działa samotnie Piotrek Krzyszczuk, toczący często zwycięskie  boje w sparingach z Bogusiem Muszańskim, Jaskiem Żołną i Wojtkiem Golcem :) :)

Jednak prawdziwym testem na tenisowy postęp to turnieje AiS, to w nich można sprawdzić swoją tenisową formę i zrobiony postęp w grze, tutaj już nie jest tak różowo :) W kategorii open nie ma nas na czołowych miejscach, lepiej w starszych kategoriach, 40, 45, 50 tutaj już pojawiają cię nasze nazwiska na wysokich pozycjach ( Jaracz, Winiarski )

Tegoroczni pechowcy : W.  Zając, M. Karolewski, T. Piórek, M. Styczyński – wszyscy kontuzje.

Czas teraz podleczyć stare kontuzje, bo czekają nas nowe wyzwania, Liga Zimowa, Liga Zimowa w debla i halowe turnieje AiS

Do zobaczenia już  wkrótce, na sobotnim turnieju deblowym. :)