Dzisiaj kortami Klubu Tenisowego ,,Boguś ” zawładnęły Panie .
W bardzo gorącym dzisiaj balonie ok.35 stopni Celsjusza Dziewczyny zmagały się ze sobą i wysoką temperaturą.
Panie grały w grupie pełne mecze metodą każda z każdą.
W takich warunkach wymagało to od nich wielkiego wysiłku i hartu ducha .Pierwszy mecz jeszcze we w miarę dobrej temperaturze rozegrały Kasia Pabisz i Nina Chrzanowska .
Dwie godziny biegania , długie wymiany po kilkanaście podań , dziewczyny zostawiły trochę potu na mączce . Nina nie chciała tanio skóry sprzedać , niestety prawie roczna przerwa od tenisa zrobiła swoje i na koniec uległa koleżance 6/2 6/3 .
Pół godziny przerwy i Kasia mówi dawać mi tu następną , a na korcie 35 stopni . Natalii Furmanek dwa razy nie trzeba było powtarzać , po czterdziestu minutach było już 6/2 dla niej i wydawało się że jest już po meczu , set przegrany , Kasia bardzo zmęczona , na korcie gorąco . Tak się jednak nie stało wszyscy wiemy że Kasia to ,, Walczak” , półtorej godziny trwał następny set 6/4 dla Kasi i walka zaczyna się od nowa . W super Tie-breauku Natalia udowodniła że jest już naprawdę mocną tenisistką , pokazała że potrafi mocno zagrać płaskie , silne uderzenia , atak od samego początku i efekt godny podziwu 10/3 dla Natalki – Brawo. mecz trwał prawie 3 godziny , na termometrze 35 stopni , a Natalia mówi , że nie potrzebuje przerwy przed następnym , młodzi mówią ,,Szacun” .
Nina była gotowa do walki , miała jeszcze szansę na drugie miejsce , przypomniała sobie że też potrafi ostro zagrać . Tym razem mecz był szybszy , bo i gra ostrzejsza . Panie dzielnie walczyły , temperatura nie chciała się obniżyć – wynik 6/2 6/3 dla Natalii Furmanek oznacza że to jej pierwszy wygrany turniej – serdeczne gratulacje .
Niestety Monika Skrzypek nie mogła do nas dzisiaj przyjechać z powodu choroby dziecka- może następnym razem.
Brawa dla wszystkich Pań za niezłomną postawę .
Na zdjęciu zwyciężczyni
Bogusław Muszański