Sobotni Boguś Cup kat. open mężczyzn !
W pierwszą sobotę lutego gościliśmy tenisistów z Nowego Sącza , Krakowa , Jasła, Krosna i Mielca.
Już w pierwszej rundzie mieliśmy mecze o dużym ciężarze gatunkowym i tak popularny i lubiany w Jaśle Olek Tor -wielokrotny Mistrz Polski – spotkał się Z Michałem Pająkiem ( ten ostatnio dotarł do półfinału ) i tu faworyt poległ po 2,5 -godzinnym zaciętym meczu 7/5 2/6 10/8 dla Michała.
Drugie spotkanie – dysponujący ostatnio doskonałą formą Jaślanin Adaś Rysz ostrzył sobie zęby na rewanż z Januszem Stankiem , też bardzo utytułowanym tenisistą ,ale ten pokazał, że jeszcze nie tym razem , no cóż następna okazja może się zdarzyć już za 2 tygodnie ☺ 6/4 6/3 dla Janusza .
Legenda Jasielskich Kortów 😆Wojtek Golec pokazał ,że jeszcze nie zardzewiał i w 1godz.10 min. wyeliminował utalentowanego młodzieńca z Krosna , Karola Marosza 6/3 6/4 chociaż w drugim secie przegrywał już 1/4 brawo 👍 Wojtuś jeszcze będą z ciebie ludzie musisz tylko więcej trenować ha ha .
Bogdan Muszański poradził sobie z Krzyśkiem Sajdakiem 6/2 6/2. Krzysiu celuje w Mistrza Polski 50 plus ,więc jeszcze parę lat może potrenować . Druga runda już nie była taka prosta , bo tam na Muszańskiego czekał Stanek. 2,5-godzinny maraton 6/2 6/7 10/5 , po raz trzeci z rzędu Janusz wygrał z Bogdanem w Super tie-breaku , no cóż ponownie powtórzę ; następna okazja może się zdarzyć już za 2 tygodnie .
Drugi półfinał ; Michał Pająk poradził sobie ze zmęczonym Wojtkiem Golcem 6/3 6/2 ale był mocno zdziwiony że „starszy pan ” stawił mu taki mocny opór.
Fotki z turnieju
Zapraszam wszystkich na finał jutro o godz. 11.00
Bogusław Muszański