Wyłączny przedstawiciel firma Pacific Polska z Lublina na dwa tygodnie udostępniła dla naszego klubu swoje rakiety do testów. Od dzisiaj tj. 21.06. Na kortach będzie można przetestować 7 modeli rakiet o różnych parametrach dla młodych tenisistów, kobiet, początkujących jak i dla dobrze grających amatorów, każdy będzie mógł wybrać i przetestować rakietę dopasowaną do swoich możliwości.

Testy rakiet wyłącznie w klubie Boguś, po opłaceniu rezerwacji kortów, test rakiet jest bezpłatny.

Rakiety testowe to :

Pacific BXT Fast Ultra Lite

Pacific BXT Fast Pro

Pacific BXT Force Pro No 1 Lite

Pacific BXT Raptor

Pacific Speed

Pacific BXT Nexus

Pacific BXT X Force Pro

Rakietą gra i promuje w ATP Word Tour, Marcos Baghdatis, były gracz pierwszej dziesiątki ATP.

Firma Pacific oferuje również inne akcesoria tenisowe jak piłki, owijki, wibrastopy, firma jest także przedstawicielem bardzo znanej marki ISOSPEED, produkującej doskonałe naciągi w konkurencyjnych cenach.

W razie kupna rakiet, naciągów i innych akcesoriów, Pacific Polska oferuje duże rabaty (informacja w klubie).

To wszystko będzie można przetestować w ciągu najbliższych dwóch tygodni na naszych kortach.

Serdecznie zapraszamy.

Lista uczestników :

1. Bogusław Muszański-Jasło
2. Paweł Maziarz-Jasło
3. Bogusław Jaracz-Jasło
4. Adam Rysz-Jasło
5. Mateusz Mlak-Szczawnica
6. Andrzej Guzik-Gorlice
7. Włodzimierz Winiarski-Jasło
8. Wiktor Nogawka-Bobowa
9. Norbert Nogawka-Bobowa
10. Arkadiusz Nogawka-Bobowa
11. Arkadiusz Sterkowicz-Jasło
12. Janusz Stanek-Nowy Sącz
13. Bartosz Czerwiński-Jasło
14. Tomasz Piórek-Jasło
15. Krzysztof Sajdak-Jasło
16. Wiktor Boczkowski-Jasło
17. Bartosz Argasiński-Rymanów
18. Karol Marosz-Krosno
19. Tor Aleksander-Mielec

Już w najbliższy weekend ( 01.-0.2. 07. ) zapraszamy na kolejny turniej z cyklu SiA, tym razem w kategorii open mężczyzn. Zapisy do turnieju tel. 501 396 830 ( Bogusław Muszański ) do czwartku godz. 19.00

Wpisowe : zrzeszeni w SiA 60 zł, pozostali 75 zł.

Piłki : Tretorn Serie+ Control

Drabinka : max 24 zawodników, zwycięzca inkasuje 120 punktów rankingowych, pokonany 80 punktów.

Dla przegranych w pierwszej rundzie przewidziany jest turniej pocieszenia.

Informacja turniejowa na PZT  http://portal.pzt.pl/TournamentResults.aspx?CategoryID=AIS&TournamentID=F1F7EC4E-6218-4DA4-9953-788F1315020C

Serdecznie zapraszamy !

Zapraszamy na mecz Mateusz Lechwar  vs Bogusław Muszański, który odbędzie się dzisiaj o godz. 16.00

Z uwagi na olbrzymie zainteresowanie, komentarz z meczu, na naszej stronie po raz pierwszy w historii ligi będzie prowadzony na bieżąco, zapraszamy.

Ostatnie przygotowania kortu do meczu, kosmetyka, mocne polanie wodą nawierzchni i zaraz zaczynamy …..

Kilka słów o zawodnikach, Boguś Muszanski gracz z  7 letnim stażem tenisowym, dobre przygotowanie pod względem wydolności (49 lat ) od zawsze w I lidze, pretendent Mateusz Lechwar, staż tenisowy niewielki, wielkie serce do walki, młody 28 lat.😊

Zaczynamy….mocne spięcie u zawodników, ale pierwszy gem dla Bogusia 1/0

Trwa drugi gem, serwuje Boguś 30/30, trochę luzu, forhend po linii i 2/0 dla Bogdana

Mateusz ogarnął trochę grę i zapisał gema na swoją korzyść 2/1

Mateusz na razie płaci frycowe, Boguś do przodu 4/1 w I secie.

Upał 27 stopni daje znać o sobie Mateusz wolno porusza się po korcie, Boguś 5/1

Dominacja faworyta trwa 6/1 i set dla Bogusia.

Nowy set, nowe życie 0/40 Mateusz i jest gem Mateusz. Zmiana taktyki, długa i wyższa piłka którą gra teraz Mateusz przynosi rezultaty 40/0 dla niego. 30/40 i równowaga ……

Długi gem…. Przewaga dla Bogusia i …. równowaga, obiektywnie rzecz biorąc poziom meczu nieco rozczarowuje, ale chłopakom nie brak ambicji i o to chodzi.

Boguś wybronił się ze stanu 0/40 i zapisał gema na swoją korzyść 1/1

Mecz się trochę wyrównał 2/2 nic nie jest jeszcze przesądzone….

Chyba większe doświadczenie bierze górę 3/2 dla Bogusia

Trzeba się ugryźć w język jest walka 3/3 i stało się break dla Mateusza i pierwsze prowadzeni w meczu 4/3 są emocje

Serwuje Mateusz i 15/0 15/15 15/30 to może być decydujący gem 15/40 Mateusz pod ścianą 4/4

5/4 Boguś i to Mateusz broni gema na mecz ….

Chwilo trwaj 30/15 Mateusz i po 30 Boguś dwie piłki od meczu i piłka meczowa ……..

Druga piłka meczowa i znów równowaga …..

To niemożliwe przewaga Mateusz i znów równowaga czwarta piłka meczowa nie wierzę własnym oczom 5/5 15/40 Mateuszszszsz……. to niesamowite gem dla Mateusza.

Boguś pod ścianą 0/15 Mateusz trzy piłki od szczęścia setowa Mateusz i równowaga ….

Trzecia piłka setowa Mateusz i jest set Mateusz na fali, co to się będzie działo w superaku

Super tie-break 1/1 do sensacji 9 punktów ….

3/3 to trzeba zobaczyć walka na całego …..

5/3 dla Bogusia Boguś dwa punkt od meczu, jeden punkt meczowa i 4/9 5/9 6/9 Mateusz broni trzy piłki meczowe i koniec Boguś zmordował i wygrał po niesamowitej walce.

Reasume, godzinę później ……

Tenis jak to ktoś pięknie powiedział to gra umysłów, głowy kolegom parowały, nerwowy początek, a szczególnie Boguś, to był hebel w czystej postaci … ( skąd my to znamy ) a Mateusz, no cóż nie miał nic do stracenia pokazał wolę walki, hart ducha to jednak nie wystarczyło na kolegę, ale Mateusz było blisko, brawo !

Dla Bogusia trzy ligowe punkty, ale mecz do zapomnienia, sorry.

Dla kibiców dobry mecz do analizy i wyciągania wniosków. Do następnego.

Fantastyczna seria zwycięstw debiutanta!

Wyczyny debiutującego w tym roku Mateusza Lechwara nie przestają zaskakiwać kibiców oraz zawodników Ligi. Przed sezonem mało kto postawiłby na niedoświadczonego tenisistę z Ulaszowic. Od pierwszej przegranej z Andrzejem Nyklem, Mateusz zanotował serię 7 zwycięstw z rzędu i można powiedzieć, że „jedną nogą” jest już w I lidze. Trzeba przyznać, że progres w grze tego zawodnika nabiera rozpędu. Dobre warunki fizyczne, niezła koordynacja, a przede wszystkim odpowiednia realizacja założeń taktycznych w meczach o punkty zwiastują „Lesiowi” obiecującą przyszłość w lidze. Powodzenia!

Na zdjęciu Mateusz Lechwar w swoim pierwszym w życiu meczu turniejowym

Adam Rysz

Odrodzenie Michała Floka

Coraz ciekawiej przedstawia się sytuacja w I lidze. Niesamowita zmiana nastąpiła w grze Michała Floka. Po zimowej przerwie od gry singlowej, mówiąc delikatnie nie najlepiej wszedł w sezon. W ostatnim czasie zanotował 3 porażki z rzędu z niżej notowanymi zawodnikami. Jednak zaniepokojony widmem spadku do II ligi diametralnie zmienił nastawienie do swoich meczów. Najpierw w dwóch setach wygrał z Marcinem Sołtysem, by następnie pokonać po ciężkim trzysetowym meczu jednego z faworytów do zwycięstwa w Lidze Pawła Maziarza. Tym sposobem Michał zapewnił sobie utrzymanie w I lidze, brawo!
Większość tenisistów wie jak ważną, żeby nie powiedzieć kluczową rolę w grze odgrywa nastawienie mentalne do meczu. Postawa Michała popiera tę teorię i pokazuje, że wiara w swoje możliwości może przywrócić zawodnika do wysokiej skuteczności gry.

Na zdjęciu Michał Flok po zagraniu swojego słynnego, atomowego forhendu  

Adam Rysz

W przyszłym tygodniu w dniach 10.06 – 11.06 miasto Jasło zaprasza na XIII już turniej o Puchar Burmistrza, organizatorem tego tenisowego wydarzenia jest Stowarzyszenie Miłośników Tenisa Ziemnego.

Turniej organizowany na wszystkich Jasielskich kortach.

Zapisy : Adam Rysz tel. 796 728 966 do 09.06. do godz. 12.00

Więcej informacji tutaj http://portal.pzt.pl/TournamentResults.aspx?CategoryID=AIS&TournamentID=52FC9B1D-6CEE-435F-885C-23809E33135C

Jak już pisaliśmy wcześniej, mecz pomiędzy Michałem Flokiem, a Marcinem Sołtysem toczył się o bardzo dużą stawkę, Marcin chciał przedłużyć do trzech swoje zwycięstwa w I lidze, Michał natomiast miał wiele do udowodnienia. Po pierwsze, końcówka maja to dla niego prawdziwa katastrofa, trzy kolejne porażki, kolejno z Wiktorem Boczkowskim, Robertem Warzechą i Bogusiem Muszańskim, kazała zadać pytanie o I ligowy byt a to dla czołowego do niedawna gracza I ligi byłoby całkowicie nową sytuacją.

Sam mecz dostarczył niesamowicie dużo emocji, Marcin Sołtys zagrał na bardzo dobrym poziomie i zmusił Michała do najwyższego wysiłku, Marcin na  korcie dokonywał cudów w obronie, dobiegając do mocnych forhendowych ” luf ” a w drugim secie doprowadził wynik ze stanu 1/5 do stanu 5/5 Michał jednak opanował nerwy i choć nie ustrzegł się wielu błędów, doprowadził to spotkanie do szczęśliwego dla siebie końca.

Wynik spotkania 6/4  7/5 dla Michała, dała nadzieję na lepszą grę w drugiej części ligowych spotkań i zakończyła serię zwycięstw Marcina Sołtysa.

Michał Flok ( z prawej ) w meczu z Arkiem Nogawką.