Turniej na Bogusiu, zakończony !

Ósemka graczy walczyła w kolejnym turnieju Boguś Cup kat. 45+, losowanie sprawiło, iż w pierwszej rundzie zagrali ” dobrzy znajomi ” z jasielskich kortów, Wojtek Golec i Boguś Muszański. W ostatnich meczach sparingowych na ogół wygrywał ostatnio Wojtek, jednak turniej ” rządzi ” się swoimi prawami więc wynik wydawał się otwarty i taki był, Wojtek w pierwszym secie postanowił sprawdzić moc swojego forhendu , Boguś postanowił nie być dłużny i wywiązała się prawdziwa wojna na forhendy. Niestety dla Wojtka, Boguś był nieco dokładniejszy i wynik poszedł w jego stronę 6/1 Drugi set i walka od pierwszej piłki, Wojtek dużo staranniej konstruował swoje akcje co od razu przyniosło rezultat w postaci wyrównanej gry do stanu 6/6. Ostatnie słowo należało jednak do Bogusia, w tie breaku okazał się lepszy. Wynik całego meczu 6/1  7/6 dla Bogusia i druga runda.

W innych meczach I rundy Bogdan Jaracz pokonał Andrzeja Guzika z Gorlic 6/2  6/0, a Piotrek Staniec po niespodziewanie przegranym pierwszym secie 4/6 z Jaśkiem Żołną w II secie zapanował nad sytuacją i wygrał go 6/0, a więc super tie break. Jasiek lepiej zaczął i po kilku minutach zrobił się 7/3 dla niego. Niestety od tej chwili zaczął się dramat, kilka złych wyborów i przewaga stopniała, wynik 7/7, jeszcze było 9/8 i Jasiek miał piłkę meczową, niestety okazje nie wykorzystane mszczą się, dwie następne piłki i meczbol dla Piotrka wykorzystany. Cały mecz dla Piotrka Stańca 4/6  6/0 11/9

W pierwszym półfinale turniejowa jedynka Edward Oleksy spotkał się z Bogdanem Muszańskim, wynik 6/2  6/1 nie pozostawił złudzeń, Edek po 1,5 godzinnej walce rozprawił się z Bogusiem i zameldował się w finale.

W drugim spotkali się Bogdan Jaracz z Piotrkiem Stańcem, po I secie i prawie godzinnej grze Bogdan wykorzystał tie breaka i zapisał pierwszego seta na swoją korzyść 7/6, w drugim gra Piotrka rozsypała się i poszło gładko 6/0. Po raz kolejny w finale kategorii 45+ spotkają się Bogdan Jaracz i Edward Oleksy.

W finale, Edward Oleksy pokonał Bogdana Jaracza 6/2  6/2